ReviewsWidget_ReviewsAboutUs
Infobar icon

Drodzy klienci, 29.4 - 2.5. obsługa klienta nie będzie dostępna. Zapytania przesłane na adres info@waragod.pl rozpatrzymy w następnym dniu roboczym. Dziękujemy za zrozumienie.

Kategorie
 
 
 
 
 
27.06.2018.
3 mity o przetrwaniu, które mogą Cię zabić (część 2.)

W niektórych przypadkach granica między życiem a śmiercią może być bardzo cienka. Małe doświadczenie, nieznajomość terenu lub nieprzewidziana sytuacja mogą zamienić niewinną wycieczkę w dramat, w walkę o przeżycie. Ponieważ ostrożności nigdy nie jest dosyć, postaramy się kontynuować część 1. Dzisiaj przyjrzymy się kolejnym 3 mitom na temat przetrwania, które skomplikowałyby Twoje życie w prawdziwej sytuacji, zamiast naprawdę pomóc.

Zobacz część 1 - Mity o przetrwaniu

Mit 1. Bez kompasu możesz orientować się mchem na drzewach.

Nie masz przy sobie kompasu ani busoli? Zgodnie z tą radą poruszając się w nieznanym terenie, można łatwo orientować się mchem i łatwo znaleźć wyjście z „naturalnego labiryntu”. Mówi się, że mech rośnie tylko po północnej stronie pni drzew. Ale ile prawdy jest w tym stwierdzeniu? 

Mech występował na ziemi jeszcze wczesniej niż dinozaury, można go znaleźć na wybrzeżach Arktyki, w tropikach i najbardziej wysuniętych na północ częściach globu. Te pozornie delikatne rosliny mogą przetrwać na pustyniach, gdzie świeci gorące słońce lub w innych ekstremalnych warunkach. Oczywiście rośnie również w naszych umiarkowanych szerokościach geograficznych.

Nie martw się, nie chcemy zanudzać Cię biologią ani geografią. Chcieliśmy tylko pokazać, że gdyby nasz mit był prawdziwy, moglibyśmy, według niego, być w stanie zorientować się w przyrodzie w dowolnym miejscu na świecie. Jednak czasem bywa tak, że prawda jest trochę inna. Jeśli więc ktoś będzie Cię przekonywał, że ​​dzięki mchu odnalazł drogę do domu, przyjmij to z dystansem i rezerwą. Nie musiało tak być, a powód jest prosty.

Mech rzeczywiście rośnie po północnej strony pni. Nie jest to jednak 100% gwarancja, zgodnie z którą zawsze można zorientować się w terenie. Strona północna jest zwykle bardziej wilgotna, co sprzyja jego rośnięciu, ale na jego występowanie mogą wpływać też inne czynniki. Na przykład obecność pobliskiego drzewa może stworzyć optymalne warunki w postaci idealnej wilgotności, cyrkulacji powietrza i światła słonecznego. Wynik? Pień drzewa może być porośnięty mchem z różnych stron świata. Więc? Nie tędy droga droga. Ani w przenośni, ani w prawdziwym życiu. Niestety to tylko kolejny mit.

Mit 2 - Jeśli lód pode mną nie pęknie na krawędzi brzegu, to nie pęknie w ogóle.

Wędrując zimą, możesz chcieć skrócić drogę idąc przez zamarzniętą rzekę lub jezioro. Jeśli jednak chcesz uniknąć błąd lub nie chcesz spotkać niedźwiedzia polarnego, pamiętaj, że lód może mieć inną grubość na brzegu, a inny na środku rzeki. A jeśli lód porwał Cię 2 metry od brzegu, to nadal nie gwarantuje to bezpiecznego przeniesienia na drugą stronę.

Pamiętaj, że nie tylko pęknięcia lub kry sygnalizują słaby lód. Zawsze zwracaj uwagę czy na powierzchni wody jest ciągła warstwa śniegu. Powód jest prozaiczny. Nawet przy silnych mrozach śnieg na lodzie mógł znacząco wpłynąć na wzrost jego grubości. Mówiąc najprościej, grubość lodu najprawdopodobniej nie będzie jednolita i łatwo może się zdarzyć, że po kilku krokach możesz skończyć w lodowatej wodzie.

Podobnie, nie ulegaj fałszywej iluzji wystarczającej grubości lodu w najwęższych miejscach i zakrętach cieku. Dlatego dla płynących strumieni krytyczne są również miejsca z szybkim prądem lub, w przypadku większych zbiorników wodnych, miejsca, które nagle przechodzą w większe głębokości. Nawet w takich przypadkach lód jest słabszy i nieco cieńszy. Więc jaki jest wniosek? Nie polegaj na powszechnym micie i wiedz, że ostrożności nigdy dosyć.

Mýty o prežití - ľad.

Mit 3. Na odmrożenia pomaga pocieranie śniegiem a na wychłodzenie organizmu gwałtownym rozgrzaniem.

Wystarczy silny północny wiatr, minusowe temperatury, brak rękawiczek, cywilizacja poza zasięgiem wzroku i odmrożenia dłoni są bardzo prawdopodobne. Podobne sytuacje zdarzają się wszędzie na swiecie. Więc co w tych przypadkach? Uwierzyć w ten mit, czy zrobić coś zupełnie innego?

Jak być może już wiesz, druga część pytania skrywa poprawną odpowiedź. Odmrożeń na dłoniach, nosie czy policzkach nie można pocierać śniegiem. Taka pierwsza pomoc przyniosłaby więcej szkody niż pożytku. W wyniku pocierania śniegiem istnieje ryzyko uszkodzenia skóry. Dlatego najlepiej jest stopniowo ogrzewać odmrożone mijesca. Niezależnie od tego, czy Ty, czy inna osoba macie odmrożenia na dłoniach, pomocne będzie, jeśli od razu włożycie dłonie pod pachy. Następnie konieczny jest transport do cieplejszego miejsca i przykładanie letnich okładów. Chcielibyśmy to jednak podkreślić. Tylko letnie okłady. Nigdy nie używaj gorących kompresów lub gorącej wody na odmrożenia.   

Istnieją dwa sposoby pomocy w hipotermii, w zależności od tego, czy wychłodzenie wystąpiło nagle, czy stopniowo. Podczas wychłodzenia, które powstało stopniowo nie należy stosować pomocy zawartej w micie.

Logiczne jest, że jeśli wychłodzenie organizmu nastąpi w ciągu kilku godzin, to ogrzewanie będzie musiało być stopniowe i wolniejsze. Organizm w hipotermii nie może doznać wstrząsu. Pomoże w tym przetransportowanie osoby do ciepłego miejsca, owinięcie kocem i podanie ciepłych, niezbyt gorących napojów.

Przedzierając się przez lód lub wpadając do zimnej wody należy szybko z niej wyjść, zdjąć mokre ubranie, przebrać się w suche i podawać ciepłe napoje. Dlatego jeśli chcemy być obiektywni, to trzeba powiedzieć, że w tych okolicznościach mit nie jest tak daleki od prawdy, a szybsze ocieplenie ma swoje uzasadnienie. 

WSKAZÓWKA: Jeśli interesuje Cię temat mitów, ale z jakiegoś powodu przeoczyłeś nasz ostatni artykuł, zwracamy uwagę na 3 mity o przetrwaniu, które mogą Cię zabić (część 1.).

 

Dodaj komentarz:

...

Dodaj odpowiedź na komentarz:

... Anuluj
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Pełna (Desktop) wersja