ReviewsWidget_ReviewsAboutUs
Kategorie
 
 
 
 
 
10.10.2022.
Helikon-Tex funkcjonalna bielizna termiczna - recenzja

Wielu z nas zna tylko jeden rodzaj pory roku. Ten całoroczny. Nie możemy siedzieć zamknięci w domu tylko dlatego, że na zewnątrz jest -10°C, a kraj pokryty jest śniegiem i lodem. Ulubiony plecak spogląda na nas ze smutkiem z kąta pokoju, a trampki do biegania czy rękawiczki do street workoutu coraz uporczywiej pokazują, że trzeba je przewietrzyć na świeżym powietrzu. W końcu poddajemy się temu kuszącemu wezwaniu i pozwalamy wewnętrznemu ogniowi robić to, co robi najlepiej. Przesuwać nasze granice i uczyć nas czegoś nowego. Zima rządzi się swoimi prawami i prędzej czy później zaczniesz myśleć o "must have" na niskie temperatury – bieliźnie termicznej.

Porównamy tutaj dwa modele. Oba będą od jednej z moich ulubionych marek, polskiego Helikon-Tex. W szczególności bielizna termiczna US Level 1 i US Level 2.

Bielizna termiczna Helikon-Tex Level1 a Level 2

Członkowie sił bezpieczeństwa w Europie, ale także w Ameryce Północnej czy buszmeni znają Helikon bardzo dobrze. W sercach miłośników adrenaliny zagościła dawno temu, a konkretnie w 1983 roku. Jej produkty są efektem ścisłej współpracy z profesjonalistami z polskich sił zbrojnych, jak i sektora cywilnego. Patronami ich linii produktowych są znane nazwiska, takie jak Instructor Zero dla linii Range czy jeden z moich ulubionych postaci – Dave Cantebury dla linii Bushcraft.

Bielizna termiczna US Level 1


Brodaty mężczyzna z czapką w podkoszulku        
             
US level 1 jest przeznaczony do aktywnego przebywania się w chłodniejszych temperaturach. Do wyboru mamy kolory pomiędzy czernią a oliwkową zielenią. Producent oferuje podkoszulek i bieliznę razem w jednym pakiecie. Różnicami w proporcjach nie trzeba się specjalnie przejmować. Bielizna ma wystarczającą elastyczność i rezerwę w kroju, więc dłuższe ramiona czy mniejszy piwny brzuszek nie stanowią żadnego problemu.

Zaskoczyła mnie długość podkoszulka. Rozciąga się aż do bioder. Nawet przy nagłym ruchu dolna część pleców nie została odsłonięta.

Rękawy mają otwory na kciuki z grubszym obszyciem na obu końcach. Nie ma obaw o rozdarcie nawet podczas gwałtownych ruchów. Z kciukiem do góry rękaw zakrywa większą część nadgarstka.

Rękaw podkoszulka z otworem na kciuk

Doskonałe odprowadzanie wilgoci i nadmiaru ciepła

Można ją również bardzo wygodnie nosić w klasyczny sposób, dyskretnie pod koszulą. Zarówno górna, jak i dolna część mają wzmocnione dodatkowe szwy w newralgicznych miejscach. Oba elementy są wykonane w 100% z poliestru, ale ze sprytnie rozwiązaną strukturą tkaniny. Tkanina jest tkana w formie siateczki, w której widoczne są małe oddychające oczka. Dzięki temu tkanina jest bardziej elastyczna, a co ważniejsze doskonale odprowadza nadmiar ciepła, a zwłaszcza wilgoć.

Mężczyzna na zewnątrz w przyrodzie ubrany w termiczny podkoszulek i koszulę w kratkę
Mężczyzna w czapce, kraciastej koszuli i podkoszulku zbiera drewno na zewnątrz w przyrodzie


Najbardziej doceniłem to podczas ćwiczeń na świeżym powietrzu. Bieganie czy street workout nie sprawiały mi żadnego problemu i sprawiały mi większą przyjemność niż w mojej tradycyjnej bawełnianej bieliźnie. Mimo, że na zewnątrz było -2°C, nadal było mi przyjemnie ciepło i bez nieprzyjemnego uczucia parowania. Jednocześnie nie przeszkadzało mi to w bardziej energicznym ruchu. Top nadawał się również do ćwiczeń w pomieszczeniach. Nie zastępuje klasycznego Quick Dry, ale ćwiczyło się w nim lepiej niż w zwykłym T-shircie.

Mężczyzna w podkoszulku Helikon-Tex Leve1 odwrócony plecami

Jeśli chodzi o mnie, daję  Levelu 1 oba kciuki w górę. Zrobił, co miał, za dobre pieniądze i pokazał większy potencjał, niż początkowo się po nim spodziewałem.
 

Jedynke mamy już za sobą. Teraz przyjrzyjmy się bliżej jej cieplejszemu rodzeństwu.

Bielizna termiczna US Level 2

Mężczyzna z brodą zapina przedni zamek na podkoszulku Level 2 Helikon-tex

Na pierwszy rzut oka US Level 2 jest strukturalnie pomyślany inaczej. Głównym powodem jest to, że jest stworzony w innym celu. Głównie do pasywnych aktywności w chłodniejsze dni, takich jak biwak na świeżym powietrzu zimą/jesienią, wędkowanie lub polowanie z okonia. W porównaniu z Level 1 tkanina jest to inaczej skonstruowana. Jest to mieszanka 95% poliestru i 5% spandeksu. Spandex nadaje tkaninie niezbędną elastyczność.

Na pierwszy rzut oka rzuca się w oczy wydłużony zamek błyskawiczny na klatce piersiowej, który kończy się mniej więcej w okolicy dolnej części mostka. Level 1 wyróżniał się prostym krojem. Jednak w przypadku dwójki znajdziemy całą masę wyróżniających się elementów o pewnych cechach wspólnych. Podobnie jak w przypadku jedynki, podkoszulek ma wyjątkowo długi krój i otwory na kciuki wszyte w rękawach. Kalesony mają większy otwór w przedniej części bioder. Obie części dobrze dopasowują się do ciała, a jednocześnie w żaden sposób nie utrudniają swobody ruchów.

Różnice między Levelem 1 i Levelem 2

Różnice w materiale i długość zamek na klatce piersiowej już wspomnieliśmy. Tkanina nie jest gładka, lecz posiada strukturę małych kwadracików, dzięki czemu jest przyjemnie ciepła, ale jednocześnie umożliwia odprowadzanie nadmiaru ciepła i wilgoci. Podkoszulek posiada wysoki kołnierz, który dobrze zakrywa szyję, ale bez niewygodnego ucisku, jaki znamy z wąskich golfów.

Jako mężczyzna z brodą bardzo spodobał mi się materiałowy trójkąt przy brodzie, na końcu zamka. Pełni rolę swoistej klapki, którą mogę wykorzystać do zakrycia metalowej końcówki zamka po rozpięciu. Jednocześnie nie ma  nieprzyjemnego uczucia, jakie może wywołać zimny metalowy zamek wciskający się w podbródek.

Wewnętrzna struktura podkoszulka to Helikon-tex level 2

Miło zaskoczyły mnie dodatkowo wzmocnione szwy, które znajdują się w najbardziej obciążonych miejscach koszulki i dołu. Od razu widać, że oprócz wygody producenci pomyśleli również o nagłych ruchach i obciążeniach.


Szeroka guma w pasie dobrze trzymała kalesony, nie musiałam jej poprawiać. Dolna część pleców nie wystawała, a spodnie nie wciągały się w spodnie. Jednocześnie górna i dolna guma nie wrzynała się w pas ani kostki.

Nie należę do zimorodków. Nawet zimą noszę kurtki przejściowe z polarową bluzą jako warstwą podstawową. Dlatego w numerze dwa było mi piekielnie gorący. Budzik, śniadanie, spacer do pociągu do pracy. Wczesny poranek przy -10°C w zwykłych trampkach, zimowe skarpety Beaver (swoją drogą, naprawdę świetne połączenie z Lvl 1 i Lvl 2) i klasyczne spodnie Rip-stop BDU od Pentagonu. Jeśli nie liczyć skarpetek, to bardziej kombinacja na miły wiosenny dzień niż na mroźne minusy, kiedy nawet pingwiny myślą o zmianie miejsca zamieszkania☺. Jednak pod spodniami miałem kalesony Lvl 2. Dzięki temu moje nogi czuły się jak na wakacjach nad Morzem Śródziemnym.


Szczegóły podkoszulka Helikon-Tex US level 2

Podsumowując, w Helikonie z pewnością mają zespół kreatywnych i praktycznych projektantów. Oba komplety bielizny termicznej spełniły wszystkie moje wymagania bez kompromisów.

Są dobrym przykładem na to, że rzeczy wysokiej jakości nie muszą dużo kosztować, a jednocześnie mogą być proste i praktyczne.

Na koniec chcę Wam życzyć tyle samo radości i przyjemnych doświadczeń z bielizną termiczną, jakich ja doświadczyłem. Jedna i druga wersja pomogą Ci zdobyć nowe doświadczenia i wyjść poza pierwotne horyzonty nawet w nieprzyjaznym zimnym otoczeniu, którego większość ludzi unika dla własnego komfortu. Zima ma swój niepowtarzalny urok, który dla większości ludzi pozostaje ukryty, tylko ze względu na strefę komfortu.

 

Dodaj komentarz:

...

Dodaj odpowiedź na komentarz:

... Anuluj
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Pełna (Desktop) wersja