Test butów - Salomon Forces Speed Assault 2

Jestem tradycjonalistą jeśli chodzi o sprzęt i wolę prostotę. Nie unikam jednak również nowoczesnych technologii i innowacyjnego podejścia. Kiedy dostałem możliwość przetestowania jednego z najnowszych produktów francuskiej marki outdoorowej Salomon, modelu Speed ​​Force 2, nie mogłem odmówić. Pierwsze sztuki były dostępne zaledwie kilka miesięcy temu, więc to naprawdę gorąca wiadomość.

Model naładowany nowoczesnymi technologiami

Speed Assault 2 to druga generacja udanego modelu o tej samej nazwie. To prawdziwie uniwersalne i wyrafinowane obuwie przeznaczone dla aktywnych użytkowników. Niezależnie od tego, czy jest to hobby, czy do użytku profesjonalnego.

SA2 jest wyjątkowo lekki dzięki połączeniu nylonu rip-stop i lycry. But w rozmiarze 42 waży tylko 305 gramów. Szwy rip-stop tkaniny w połączeniu z nylonem zapewniają wysoką odporność na przetarcia i rozdarcia. Lycra natomiast jest lekka i elastyczna.

Tecjnologia Speed Assault 2 

• Quicklace™ - Model Speed ​​Assault nie posiada klasycznego sznurowania. Zamiast tego dopasowujesz but cienką linką z kevlaru. But jest bardzo szybko zakładany i zdejmowany. Pomimo grubości linki nie trzeba się martwić o pęknięcie. Jest niezwykle wytrzymały i wytrzymuje drastyczne zabiegi, takie jak potknięcie się o gałęzie lub ścieranie spowodowane brodzeniem w luźnym żwirze na zboczach. Reszta linki schowana jest w kieszeni w górnej części języka. To szybkie, praktyczne i dyskretne rozwiązanie.
• Zgrzewana cholewka - Cholewka buta jest w większości wykonana z jednego kawałka materiału. W ten sposób zredukowano zbędne szwy i buty mają krój rękawiczki. Dzięki temu but dobrze otula stopę, a ja osobiście mam przyjemniejsze uczucie podczas szybkiego poruszania się niż w normalnych butach trekkingowych. Cholewka płynnie łączy się ze wzmocnionym gumowym czubkiem.
• EnergyCell - Podeszwa środkowa wykonana z mocnej pianki EVA służy do amortyzacji wstrząsów. Pianka EVA zapewnia wystarczająco dużo miejsca nawet podczas długich biegów czy bardziej wymagających aktywności, a przy tym dba również o komfort wokół stopy.
• Wkładka OrthoLite® - Wkładka jest anatomicznie ukształtowana, aby idealnie dopasowywać się do kształtu stopy. Działa antybakteryjnie i amortyzuje wstrząsy. Doskonale wchłania wilgoć i jednocześnie zapewnia zwiększoną wentylację.
• Contagrip® - Podeszwa jest jednym z głównych powodów, dla których ten but jest tak wyjątkowy. System Contagrip zapewnia doskonałą przyczepność na śliskich lub luźnych nawierzchniach. Dzięki głęboko wyprofilowanym wypustkom w połączeniu z przyczepnością stworzono uniwersalną podeszwę na trudniejsze tereny, a także do zastosowań taktycznych.

KUP BUTY Salomon
 

Jak sprawdziły się w terenie?

Speed ​​​​Assault 2 to wszechstronny model. Prawdopodobnie nie jest w mojej mocy przetestować je we wszystkich czynnościach, do których się nadają. Moją domeną są długie spacery po lesie, oglądanie zwierzyny, bushcraft czy strzelanie taktyczne.

Gdybyśmy porównali to z bohaterami filmu, to bliżej mi do krasnoludka Gimliego z Władcy Pierścieni niż do Legolasa (to znaczy, jeśli wziąć pod uwagę, że mam prawie 190 cm. Poza tym podobna sylwetka fitness. : ) Wolę iść nieuczęszczanymi skrótami po niezbadanym terenie niż biegać po asfaltowym chodniku . Środowisko i czynności, w których testowałem SA2, odpowiadają temu.

But może nie pasować do standardowego rozmiaru, który nosisz

Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić przed kupnem butów Salomon, jest dokładne zmierzenie stopy. Zwykle noszę rozmiar 10,5 (EU 46), ale mam szerokie podbicie. Salomon ma wąski krój. Ostatecznie skończyło się na rozmiarze 12. Na początku trochę się martwiłam, że but będzie luźny na pięcie, ale okazały się niepotrzebne, bo pasują idealnie.

Od początku zaskoczyła mnie wspomniana już lekkość. Stopa ma stałą stabilność i wsparcie, ale czuję się, jakbym miał na sobie zwykłe płócienne buty. But jest dobrze wentylowany, dzięki czemu nawet po wielu godzinach nie odczuwam dyskomfortu związanego z poceniem się czy przegrzaniem.

SA2 są idealny od wiosny do jesieni. Miałem je też w niższych temperaturach, więc sprawdzą się też podczas suchej zimy. Oczywiście z odpowiednio ciepłymi skarpetami.

Ogólnie materiał jest bardzo przyjemny. Lycra jest elastyczna, dzięki czemu nie odczuwam nieprzyjemnego otarcia podczas szybkiego zakładania lub zdejmowania butów. Szybko zdjęłam buty. Po trzech dniach czułem się, jakbym miał je od lat.

Sprawdziły się w pracy i na strzelnicy

Na nogach spędzam 14-16 godzin dziennie. Przy mojej wadze 110 kilogramów buty muszą dużo wytrzymać również w codziennej pracy. W bardziej ruchliwe dni, wraz z dojazdem do pracy iz pracy, średnio pokonuję 10-11 kilometrów dziennie. Postanowiłem więc głównie przetestować zachowanie wkładki OrthoLite i przewiewność w pracy.

Chodzenie w Speed ​​Assault 2 jest komfortowe nawet po wielu godzinach. W innych butach czuję ulgę po ich zdjęciu, bo stopa wreszcie miała miejsce, świeże powietrze i ucisk na dolną część stopy ustał. Nawet w butach, które od początku dobrze mi pasują.

SA2 to zmieniło. Nie ma znaczenia, czy jestem na nogach w pracy przez 8 godzin, czy jest to gorączkowy dzień i od 6 rano do 11 wieczorem moje nogi mają na sobie te buty. Wieczorem mam wrażenie, jakby moje stopy cały dzień chodziły boso po piasku. Wkładka doskonale amortyzuje wstrząsy nawet przy mojej wadze. Wentylacja również działa dobrze, nawet po całym dniu noszenia.

Jak wspomniałem powyżej, w chłodne dni lepiej jest zabrać ze sobą cieplejsze skarpety. W niskich temperaturach zwiększona wentylacja chłodzi również stopę.

Dość chodzenia, zróbmy trochę więcej prób w akcji. Buty Speedy są również używane jako obuwie robocze przez policję w środowisku miejskim lub służby bezpieczeństwa. O ich właściwościach podczas długich spacerów wspominałam już wcześniej. Pora przetestować je na strzelnicy.

Zapomnij o staniu w boksie i strzelaniu do papierowej tarczy, to nie dla mnie. Jestem zwolennikiem strzelania obronnego. Czyli symulacje prawdziwych zdarzeń, z którymi zwykły człowiek może się spotkać na ulicy lub w domu. Obejmuje to krótkie sprinty, nietradycyjne pozycje na ziemi lub klęczące oraz szybką zmianę pozycji. Aby to wszystko zrobić, musisz mieć mocne oparcie, nawet w pozycji leżącej. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebujesz w przypadku szybkiego celowania i strzelania, jest poślizg lub brak pewnego oparcia z naładowaną bronią w dłoniach.

Speedy sobie poradził. Podczas sprintów i mocnego hamowania pokazały swoją jakość podeszwy Contagrip. Dzięki dobrej przyczepności wybicie lub wyhamowanie w miejscu było natychmiastowe, bez nadwyrężania kostki.

Głębokie rowki zapewniały stabilność nawet na stosie rozrzuconych nabojów na ziemi lub luźnym dywanie. Aby dać wyobrażenie o głębokości wzoru i szerokości rowków, nabój 9 mm utknął w podeszwie, więc zauważyłem to dopiero, gdy nadepnąłem na beton. Jednak poza dźwiękiem w ogóle go nie czułem i nie przeszkadzało mi to podczas chodzenia czy biegania, dopóki go nie wyjąłem. Z mojego punktu widzenia SA2 nadaje się również dla służb bezpieczeństwa.

Wzmocniony czubek buta to wielki plus, co też przetestowałem przypadkowo dzięki mojej niezgrabności. Udało mi się porządnie potknąć o próg, mimo tego nie czułem nacisku na palcach, a na powierzchni nie pozostały żadne ślady.

Daję 9/10 punktów jeśli chodzi o środowisko miejskie. Negatywnie odebrałbym tylko słabszą izolację przy niższych temperaturach, którą można rozwiązać odpowiednimi skarpetami, oraz zachytawanie się kamieni w rowki podeszwy. Jednak nie oceniłbym tego jako dużego minusa. To są drobiazgi, które wynikają ze specyfiki butów.

Nadaje się również do bardziej wymagającego terenu 

Przetestowałem już buty w warunkach miejskich, pora wybrać się na któtką wyprawę do przyrody.

W związku z tym, że rozpoczęła się jesienna migracja sów, pomagam żonie w obserwacji tych zwierząt. Nocne drapieżniki nie są aktywne w ciągu dnia, więc obserwacja jest możliwa tylko w nocy. Wiążą się z tym również specyficzne warunki, takie jak ograniczona widoczność, przymrozki lub wilgotne środowisko spowodowane rosą. Często poruszamy się tylko z czołówkami, a podczas pełni nawet bez nich.

To wymagające warunki dla obuwia. Musi wytrzymać nierówny teren, który destabilizuje kostkę, ale jednocześnie musi zapewniać czucie w nodze, aby nawet przy słabym świetle odróżnić podczas chodzenia zarośnięte doły od stabilnej powierzchni. Doliczyć do tego trzeba kamienny teren i potrzebe szybkiego przemieszczania się między między punktami kontrolnymi. Dodatkowo starasz się być tak cichy i niewidoczny, jak to tylko możliwe.

Byłem ciekaw jak SA2 sprawdzi się w tej roli, to nie jest normalna wędrówka ani warunki na szlakach turystycznych. Założyłem więc wodoodporne nagolenniki i zabraliśmy się do pracy.

Założenie stuptutów było dobrym pomysłem, bo SA2 mają tylko podwyższoną kostkę i bez dodatkowej ochrony nie nadają się na wysoką trawę.

Membrana łatwiej zapycha się błotem. Przez moją nieuwagę zabrudziłem buty błotem, które łatwo było zmyć i buty znów wyglądały jak nowe. Tutaj polecam spryskanie Nanotextilem. Zwiększy to hydrofobowość, a podobne zanieczyszczenia będą znacznie słabiej przylegać do tekstyliów.

Podeszwa Contagrip dobrze spisywała się na mokrej trawie i śliskich kamieniach. Wydawało się, że nic jej nie przeszkadza. Przyczepność była dobra na każdej nawierzchni, a podeszwa nie skrzypiała na gładkich, co było ważne w naszej misji. Najmniejsze dźwięki mogą odstraszyć obserwowane zwierzęta.

Co jakiś czas spadające na ziemię młode pędy lub gałęzie ocierały się o buty. Miałem pewne obawy zarówno co do linki napinającej, jak i co do czubka. Kevlar udawał jednak, że nic go nic mu nie przeszkadza. Nylon rip-stop trzymał się równie dobrze, a po sprawdzeniu w domu nie znalazłem ani jednej rysy na wzmocnionym czubku.

W tym teście daję ponownie 9/10. Martwiła mnie niska linia zakończenia zaraz przy kostce w porównaniu do wysokich butów. Dodam jeszcze, że tkanina łatwiej się zapycha. Jest jednak łatwa w czyszczeniu i muszę zaznaczyć, że model o innej orientacji projektowej byłby bardziej odpowiedni do zajęć, na które je zabrałem.

Od narciarstwa po biegi górskie

Firma Salomon pochodząca z Francji, nie jest nowicjuszem. Została założona w 1947 roku przez François Salomona, jego żonę i syna Georgesa w miejscowości Annecy u podnóża francuskich Alp.

Salomon przeszedł długą drogę do swojej obecnej oferty. Na początku były obuwie, a później sprzęt dla narciarzy. Dzięki uczciwej pracy i doskonałej jakości zapracował sobie na dobre imię wśród profesjonalnych sportowców i zwykłych pasjonatów.

W miarę jak firma rozwijała się z czasem, koncentrowała się również na innych sportach. W jej aktualnej ofercie znaleźć można buty, odzież i akcesoria dla zwykłych turystów, profesjonalnych sportowców oraz fanatyków adrenaliny w snowboardzie, trialu górskim czy ultramaratonie. Salomon wydaje się ograniczać jedynie odwaga użytkowników swoich produktów.

Salomon jest szeroko wykorzystywany w siłach jednostek bezpieczeństwa. Na przykład modele Guardian czy Quest 4D GXT bronią obecnie wschodniej granicy z Ukrainą.

Podsumowanie

Daję Salomonowi Speed ​​​​Assault 2 dwa kciuki w górę. To kawał uczciwej pracy wykonanej z rozsądkiem. Idealnie nadaje się do uprawiania sportu, pieszych wędrówek po szlakach czy treningu siłowego. Za te pieniądze myślę, że to dobry wybór, jeśli porównam korzyści, jakie za to otrzymuję.

Mogłoby się wydawać, że jest tu zbyt wiele superlatyw. Jednak SA2 zasługuje na nazwę Salomon i jest dumnym następcą swojego poprzednika. Może komuś nie pasuje krój, komuś kostka. Nie ma jednak co zwieszać głowy, gdyż w portfolio marki Salomon jest w czym wybierać. Każdy może więc znaleźć swój wymarzony model.